poniedziałek, 25 marca 2024

Sean Ono Lennon - Asterisms [2024]

W zeszłym roku zaczęły się wreszcie pojawiać pierwsze informacje o tym, że powstaje nowa płyta formacji The Claypool Lennon Delirium. Album poprzedni, South of Reality, to moja płyta roku 2019, nie muszę więc chyba pisać, jak bardzo czekam na trzeci krążek tego zespołu. No to sobie jeszcze poczekam, ale na osłodę mamy nowy solowy album Seana Lennona. Album, na który zupełnie nie czekałem, bo nie miałem pojęcia, że powstaje, ale który od pierwszego odsłuchu mocno mnie oczarował. Nie spodziewajcie się jednak klimatu płyt nagranych z Lesem Claypoolem. Nowy, pierwszy od wielu lat solowy krążek syna Johna i Yoko (pomijając soundtracki) to rzecz z nieco innej muzycznej bajki niż jego dotychczasowe dokonania.

poniedziałek, 11 marca 2024

Siena Root - Przeciszów [Dom Kultury], 10 III 2024 [galeria zdjęć]

Muzyka, zwłaszcza ta dobra, potrafi sprawić, że człowiek przeniesie się w miejsce, w którym raczej nigdy nie spodziewał się przebywać. W tym przypadku do Przeciszowa. Wiecie, gdzie jest Przeciszów? Ja też do niedawna nie wiedziałem, ale okazało się, że mają tam całkiem przyjemną, dobrze wyposażoną salę, w której panują naprawdę fajne warunki do organizowania koncertów. Bliskość Wadowic, Oświęcimia, Krakowa czy aglomeracji Śląskiej sprawia, że do malutkiego Przeciszowa ma kto przyjeżdżać na koncerty. Przyjeżdżają też ciekawi wykonawcy, w tym jeden z moich ulubionych współczesnych zespołów - Siena Root.

wtorek, 5 marca 2024

Monkey3 - Welcome to the Machine [2024]

Monkey3 to bez cienia wątpliwości jedna z najciekawszych grup europejskiej sceny psychodeliczno-progresywnej. Instrumentalny kwartet z Lozanny istnieje już od 23 lat i zawsze, gdy wydaje mi się, że na jakimś albumie osiągają swój top, na kolejnym jakimś cudem udaje im się to jeszcze przebić. Wydana w 2019 roku płyta Sphere była kapitalna (wciąż nie mogę przeboleć, że przez pandemię przepadł nam potencjalny koncert roku w Polsce: Monkey3 – The Villagers of Ioannina City), tymczasem wydany pięć lat później szósty album grupy, Welcome to the Machine, jest chyba jeszcze lepszy.