Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polski rock. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polski rock. Pokaż wszystkie posty

piątek, 2 lutego 2018

Krzysztof Zalewski - Zalewski śpiewa Niemena [2018]



Tribute albumy to często śliska historia. Motywy są różne i czasem dość podejrzane, koncepcja też nie zawsze się sprawdza. Dobór utworów to w zasadzie za każdym razem kontrowersyjna kwestia, no a potem trzeba je jeszcze wykonać i zrobić to tak, żeby fani oryginalnego artysty nie dostali ataku wściekłości albo z drugiej strony nie narzekali, że przecież te nowe wersje nie różnią się niczym od oryginałów, więc po co słuchać „podróbki”. Oj tak, tribute albumy to często śliska historia. Ale nie tym razem. Za twórczość prawdopodobnie najbardziej uwielbianego artysty w historii polskiej muzyki popularnej wziął się Krzysztof Zalewski – człowiek, który kilkanaście lat temu zasłynął jako długowłosy rockman śpiewający numery Iron Maiden czy Pearl Jam w drugiej edycji Idola, którą zresztą wygrał. Ale to było w zupełnie innym życiu – przynajmniej tym muzycznym. Od kilku lat Zalewski po dłuższej przerwie próbuje wrócić do świadomości polskich słuchaczy, ma na siebie pomysł i nie jest spętany żadną umową wynikającą z wygranej w programie typu talent show (a żebyście wiedzieli, co w takich umowach jest… ubaw po pachy, no chyba że akurat się je podpisuje, to takiej osobie akurat do śmiechu mniej). A teraz porywa się na klasykę. Najklasyczniejszą klasykę, jaka tylko istnieje w polskiej muzyce. Odważny (już nie tak znowu) młody człowiek.