Pokazywanie postów oznaczonych etykietą variomatic. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą variomatic. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 19 sierpnia 2018

Osada Vida - Variomatic [2018]


Osada Vida od lat uznawana jest za jeden z ciekawszych zespołów „polskiej sceny progresywnej” (cudzysłów celowy, bo mam poważne wątpliwości, czy taka scena faktycznie istnieje, ale to temat na inną dyskusję), ale zmiany w składzie, zwłaszcza na pozycji wokalisty, rzadko dobrze służą formacjom, które chcą wyrobić sobie pozycję w branży. Przyznam, że o ile wczesne dokonania zespołu jakiś czas temu mnie zaintrygowały, o tyle te nieco późniejsze już były mi generalnie mocno obojętne. Oczekiwań zatem nie miałem także szczególnie wygórowanych po nowym albumie grupy, pierwszym z wokalistą Marcelem Lisiakiem, prywatnie bratem basisty (i byłego wokalisty) zespołu, Łukasza. Zero ekscytacji przed odsłuchem – jak się spodoba, to fajnie. Jeśli nie, to płakać nie będę i przejdę do kolejnych płyt. Takie miałem nastawienie. I może był to dobry pomysł, bo efekt jest taki, że płyta niespodziewanie dla mnie samego przypadła mi do gustu.