piątek, 14 stycznia 2022
Joe Bonamassa - Time Clocks [2021]
poniedziałek, 10 stycznia 2022
Bizon's Best of 2021 - płytowe podsumowanie roku
Wytrwałem w mocnym postanowieniu, żeby pisać na blogu znacznie rzadziej. Nie było to specjalnie trudne. Jak na złość ciekawych płyt wyszło w 2021 roku bardzo wiele - muzycy chyba nudzili się i postanowili w tych pierwszych latach pandemii nagrywać przy każdej okazji. Przesłuchałem grubo ponad 200 płyt wydanych w ciągu tych 12 miesięcy. Myślę, że ponad setka pozostawiła korzystne wrażenie. Poniższa lista zawiera 71 tytułów (miało być 70, ale nie mogłem się zdecydować, co wyrzucić jako ostatnie...). Z pewnością kolejne 20 mogłoby na tę listę trafić, a i na pewno odkryję jeszcze coś dobrego, czego wcześniej nie słyszałem. Nie ma to jednak aż takiego znaczenia. Cały świat chce wiedzieć, co jest w mojej ścisłej czołówce, a tu już jest grupa wyselekcjonowana i wbić się czemukolwiek do tego grona będzie ciężko. Poniżej lista tych 71 płyt:
Electric Orange - Psi-Hybrid [2021]
środa, 5 stycznia 2022
The Tea Party - Blood Moon Rising [2021]
sobota, 1 stycznia 2022
King Buffalo - Acheron [2021]
poniedziałek, 27 grudnia 2021
Harpo Jarvi - Abuelo Blanc [2021]
środa, 22 grudnia 2021
Gin Lady - Camping with Bodhi [2021]
Gin Lady to jeden z moich ulubionych współczesnych zespołów. Śledzę ich muzyczny żywot od samego początku, a właściwie to jeszcze dłużej, bo od czasów znakomitego Black Bonzo, którego ostatni skład tworzył trzon pierwszego wcielenia Gin Lady. Potem zachodziły jeszcze pewne zmiany, ale generalnie ta szwedzka grupa nigdy nie zawodzi, wydając niemal zawsze co dwa lata płyty, których świetnie mi się słucha. A jednak ich ostatni album, z 2019 roku, jakoś długo nie mógł mnie do siebie przekonać. Początkowo uznałem, że jest nudny, bez ikry, niby ładny, ale jakiś taki za bardzo ogniskowy. Z czasem przekonałem się do niego, ale to wciąż najmniej lubiany przeze mnie krążek te formacji. Możecie się zatem domyślać – w kontekście owej ogniskowości – że nie byłem zbyt szczęśliwy, gdy zobaczyłem okładkę oraz tytuł nowej płyty Gin Lady. Na szczęście już zwiastujący album singiel znacznie mnie uspokoił, a całość weszła gładko jak cytrynówka na letnim festiwalu.
wtorek, 21 grudnia 2021
Fever Dog - Alpha Waves [2021]
czwartek, 16 grudnia 2021
Ottoman - Heretic [2021]
piątek, 10 grudnia 2021
Mariusz Duda - Interior Drawings [2021]