Na norweską ekipę Spidergawd
trafiłem czas jakiś temu przez ich mocne wówczas powiązania z dużo lepiej mi
znaną i bardziej doświadczoną formacją Motorpsycho. Jeszcze przy okazji
poprzedniego albumu – III – Spidergawd
miał w swoich szeregach dwie trzecie składu Motorpsycho. Minął rok i nagle personalnych
punktów wspólnych nie ma żadnych, bo basista Bent Sæther postanowił skupić się
tylko na swojej macierzystej formacji i ze Spidergawd odszedł, a mniej więcej w
tym samym czasie Motorpsycho opuścił zwariowany pałker Kenneth Kapstad, który
obecnie może się z kolei poświęcić w całości grupie, która jest bohaterem tego rozpoczynającego
się mocno zawile tekstu. Tym, którzy się pogubili, proponuję przeczytanie tego
wstępu ponownie, resztę zaś zapraszam do kolejnych akapitów, w których będę się
wymądrzał na temat muzycznej zawartości wydanego niedawno czwartego krążka
Spidergawd, zatytułowanego… IV.
poniedziałek, 20 marca 2017
piątek, 17 marca 2017
Red Bowling Ball - Alongside the Traveller [2017]
Dobre rockowe zespoły pojawiają
się w ostatnich latach jak grzyb po wizycie u taniej… Może poprzestańmy na
tym, że pojawiają się często. Właściwie każdy rejon naszego kontynentu przeżywa
obecnie prawdziwy podziemny boom na dobre rockowe granie, czy to w klimatach
retro/hard, czy stoner/psych. Całe szczęście, bo dzięki temu jest o kim pisać.
Oczywiście większość tych formacji nigdy nie przebije się do świadomości
masowego odbiorcy, ani nawet do rockowego mainstreamu, ale co się nasłuchamy to
nasze. Jednym z takich nowych zespołów, które próbują wydostać się z
przydomowego basenu na głębsze i szersze wody, jest grupa Red Bowling Ball
pochodząca spod Paryża. Ponieważ panowie uznają, że życie jest zbyt krótkie, by
pisać o sobie na Facebooku, wiem tyle, że powstali w 2014 roku, a wydana kilka
tygodni temu płyta Alongside the
Traveller to ich pierwsza próba wyjścia do świata z własną twórczością. A i
jeszcze to, że mają całkiem niezły gust do okładek, bo obrazek zdobiący to
wydawnictwo zdecydowanie przykuwa uwagę.
czwartek, 16 marca 2017
Afishnsea the Moon - Distant Dream [2017]
Jeśli dziwaczna nazwa zespołu
miała zwrócić uwagę ludzi, to ze mną im się udało. Oczywiście wszystko to można
by o kant kibla potłuc, gdyby zespół Afishnsea the Moon (czasami podpisujący
się po prostu jako Afishnsea) nie miał nic ciekawego do zaoferowania. Na
szczęście wygląda na to, że pomysły nie skończyły się na wymyślaniu nazwy i
grafik umieszczanych w Internecie. Afishnsea the Moon wydają właśnie swoją
pierwszą dużą płytę i wygląda na to, że może być to formacja, której nazwę
zapiszę sobie w moim notatniczku na lata. No dobrze, nie mam żadnego
notatniczka… Ale będę o nich pamiętał, bo zrobili świetne pierwsze wrażenie.
wtorek, 14 marca 2017
Siena Root [support: Brain Connect] - Chorzów [Leśniczówka], 12 III 2017 [relacja/galeria zdjęć]
O szwedzkiej formacji Siena Root
można powiedzieć, że grali retro-rocka, zanim to było modne. Od ładnych
kilkunastu lat tworzą muzykę, która czerpie pełnymi garściami z dokonań
wielkich sceny hardrockowej i psychodelicznej przełomu lat 60. i 70., występują
na najbardziej znanych festiwalach promujących taką właśnie muzykę, a do tego
nie boją się od czasu do czasu zapuszczać w rejony nieco odleglejsze od
tradycyjnych gitarowo-organowych, hardrockowych brzmień. Choć skład grupy przez
tych kilkanaście lat był bardzo płynny, nazwa Siena Root niezmiennie gwarantuje
wysoki poziom, zarówno na płytach studyjnych, jak i podczas koncertów. O tym
pierwszym przekonamy się zapewne już niedługo, bo za kilka tygodni ukaże się nowy
album zatytułowany A Dream of Lasting
Peace. O tym drugim polscy fani Siena Root po raz pierwszy w naszym kraju
przekonali się dopiero teraz, gdy grupa przyjechała na trzy koncerty, które
odbyły się w Gdańsku, Warszawie i Chorzowie. Ten ostatni miał miejsce w
kultowej Leśniczówce – klimatycznym klubie położonym pośród drzew w środku
Parku Śląskiego.
czwartek, 9 marca 2017
Retrospective - Re:Search [2017]
Formacji usiłujących grać rocka
progresywnego w Polsce jest całe mnóstwo. To na pewno efekt najpierw sporej
popularności grupy Collage, później zaś sukcesu Riverside. Szkoda tylko, że
liczba nie przechodzi w jakość, bo większość pojawiających się ciągle grup
zwyczajnie przynudza. Nie potrafią zatrzymać przy sobie słuchaczy ani
melodiami, ani umiejętnościami, a o prostującym mi zęby angielskim (lub
tryskających na wszystkie strony banałem polskich tekstach) nie będę się nawet
produkował z litości i dobrego serca. W efekcie jest wielki smutek i frustracja,
bo ile można grać koncerty dla 15 osób… I może dlatego do każdej kolejnej
formacji z tego muzycznego „worka” podchodzę z dużym dystansem. Takie
nastawienie jest chyba najlepsze, bo czasem można się przyjemnie zaskoczyć. Tak
jest na przykład z grupą Retrospective. Ekipa to już dość doświadczona, kilka
wydawnictw na koncie ma, niejedną scenę koncertową zaliczyła, więc istniała
spora szansa, że będzie tu na czym ucho zawiesić. Mimo to wolałem nie mieć zbyt
wygórowanych oczekiwań. Na szczęście nie ma tu mowy o zmuszaniu się do
słuchania najnowszego krążka tego zespołu, zatytułowanego Re:Search. To album, który po prostu ma wszelkie prawo podobać się
fanom szeroko pojętej rockowej progresji.
środa, 8 marca 2017
Exquirla - Para Quienes Aún Viven [2017]
Sądząc po zdjęciach muzyków,
które można znaleźć w Internecie, hiszpańska formacja Exquirla nie składa się z
nowicjuszy. Może daleko panom muzykom do statusu dinozaurów, ale nastolatkami
niewątpliwie też już od dawna nie są, co każe mi podejrzewać, że grali już
wcześniej w różnych innych zespołach, zanim narodził się pomysł na formację
Exquirla, bo ten band dopiero debiutuje płytą Para Quienes Aún Viven. Mamy więc do czynienia niby z debiutem, ale
zapewne tylko pozornym. To zresztą słychać, bo to wydawnictwo brzmi jak twór
ludzi, którzy doskonale wiedzą czego chcą i jak to osiągnąć. Szybkie
sprawdzenie informacji w kilku miejscach wszechinternetów potwierdza – czterech
z pięciu panów (instrumentaliści), którzy tworzą formację Exquirla, gra także
razem w zespole Toundra. Grupa ta wydała w sumie cztery albumy, a teraz
postanowiła podjąć „na boku” współpracę z wokalistą o pseudonimie Niño de Elche
i owoc tej współpracy wydać właśnie pod szyldem Exquirla.
poniedziałek, 6 marca 2017
Confess - Haunters [2017]
Zespół Confess pochodzi ze
Szwecji, ale akurat z tymi panami nigdy wcześniej przyjemności nie miałem. Nie
da się też ukryć, że obecna retrorockowa fala bardzo mi odpowiada głównie
dlatego, że większość grup odwołuje się w swojej muzyce przede wszystkim do lat
60. i 70. A tymczasem tu pojawiają się tacy goście, co to są zakochani w latach
80. – najbardziej kiczowatej muzycznie dekadzie wszech czasów. Okładka zresztą
nie sugerowała nic innego. To mogła być wspaniała katastrofa! Ale wiecie co?
Wyszło kapitalnie! Tak, to może wydawać się wręcz niemożliwe, ale zachwyciłem
się megakiczowatym albumem jawnie hołdującym rockowej sztampie lat 80. I jest
mi z tym coraz lepiej.
piątek, 3 marca 2017
Blues Pills - Warszawa [Progresja], 2 III 2017 [galeria zdjęć]
Podobnie jak Rival Sons grupa
Blues Pills przebyła w ostatnich latach dla niektórych bardzo długą, lecz dla
nich zaskakująco mało wyboistą drogę z warszawskiej ciemnej Hydrozagadki do
największego koncertowego klubu w Polsce, czyli stołecznej Progresji. Choć
koncert szwedzko-francusko-amerykańskiego zespołu miał miejsce na Noise Stage,
a nie na scenie głównej (to samo pomieszczenie tylko nieco inny układ miejsca,
przystosowany do mniejszych koncertów) zgromadził tym razem nieco mniej widzów
niż poprzednio, to i tak na miejscu stawiło się niemal pół tysiąca fanów
starego dobrego rock n’ rolla w nowym, świeżym wydaniu. A pamiętać trzeba
także, że tym razem formacja zaczęła trasę europejską od aż trzech koncertów w
naszym kraju, więc i fani w tym przypadku podzielili się na trzy różne miasta.
Program występu nie różnił się znacząco od sierpnia zeszłego roku, kiedy to
Blues Pills prezentowali się na scenie katowickiego Mega Clubu, choć znacznie
zmieniła się kolejność prezentowanych kompozycji. Wciąż set koncertowy dzielony
jest mniej więcej po równo między obie duże płyty studyjne formacji, wciąż jest
miejsce na kilka coverów (dwa „płytowe” plus tradycyjne Somebody to Love z repertuaru Jefferson Airplane), wciąż też na
scenie niepodzielnie rządzi wokalistka Elin Larsson, która z trasy na trasę
przywdziewa coraz odważniejsze stroje, lecz niezmienna pozostaje jej olbrzymia
sceniczna energia i dobry humor, połączone na szczęście także niezmiennie z
kapitalnym głosem. Reszta muzyków trzyma się nieco na uboczu i pozwala wyszaleć
się jasnowłosej Elin.
czwartek, 2 marca 2017
Black Star Riders - Heavy Fire [2017]
Przy okazji wydanej dwa lata temu
drugiej płyty formacji Black Star Riders zatytułowanej The Killer Instinct pisałem, że niby wszystko jest w porządku, bo
słucha się tego nieźle, ale jednak nic tam nie zaskakuje i na dłuższą metę nie
ma tam niczego, co sprawiłoby, że będę do tego krążka wracał po jakimś czasie.
I wiecie co? Nie wracam. Od czasu napisania tekstu o The Killer Instinct nie przesłuchałem tamtego albumu ani razu.
Podobnie zresztą jak płyty debiutanckiej tej formacji, wydanej dwa lata
wcześniej. Jakie mam przeczucia odnośnie do mojej przyszłości z Heavy Fire, trzecim krążkiem Thin Lizzy
XXI wieku? Domyślcie się…
środa, 1 marca 2017
Zapowiedź: Siena Root i Brain Connect - Chorzów [Leśniczówka], 12 III 2017

12 marca w chorzowskim klubie Leśniczówka szykuje się prawdziwa uczta dla fanów brzmień rockowych. Po raz pierwszy do Polski przyjedzie kultowa w kręgach retrorockowych formacja Siena Root i jeden z trzech polskich koncertów odbędzie się właśnie w Leśniczówce. Występ będzie miał miejsce tuż przed premierą nowej płyty formacji - następczyni wydanego w 2014 roku albumu Pioneers. Dodatkową atrakcją niewątpliwie będzie występ kapitalnej polskiej grupy Brain Connect, która znakomicie pokazała się w 2015 roku krążkiem Think Different.
Bilety w cenie zaledwie 49 złotych (w dniu koncertu 59 złotych) dostępne są w:
- klubie Leśniczówka (al. Muzyków 1, Park Śląski, Chorzów, lesniczowka.art.pl),
- w Komisie Płytowym w Katowicach (ul. 3 Maja 19),
- w Hard Rock Pub (ul. Jagiellońska 4, Chorzów),
- online.
Jeśli marzy wam się wieczór z fantastyczną mieszanką klasycznego hard rocka, rocka progresywnego i psychodelii, to 12 marca nie może was zabraknąć w Leśniczówce.
Patronat medialny nad koncertem objęło radio rockserwis.fm.
Etykiety:
2017,
brain connect,
chorzów,
hard rock,
koncert,
leśniczowka,
live,
progressive rock,
psychedelic rock,
retro rock,
root rock,
siena root,
zapowiedź
Subskrybuj:
Posty (Atom)