środa, 6 stycznia 2016

Fuel Eater - Centralia [2015]

Grecki rynek muzyczny nie jest zbyt dobrze znany przeciętnemu polskiemu słuchaczowi rocka. Ba, jest pewnie także zagadką dla słuchacza nieprzeciętnego. Powiedzmy to sobie szczerze – rzadko zaglądamy w tamte rejony w poszukiwaniu nowych grup, które byłyby w stanie nas zachwycić. I może szkoda, bo jeśli debiut Fuel Eater ma być jakąkolwiek wskazówką dotyczącą jakości greckiej sceny rockowej, to chyba jednak warto trochę „pogrzebać” w nagraniach z południowego krańca Europy. Już po okładce płyty Centralia można domyślać się, że będzie to muzyka ciężka i dość ponura – i tak w istocie jest. Fuel Eater to propozycja dla tych, którzy lubią jak jest głośno, ciężko i dynamicznie.

Na swoim facebookowym profilu grupa opisuje swoją muzykę jako heavy/doom rock i to dość trafne określenie. Wymieniają też wykonawców, na których się wzorują: Black Sabbath, Clutch, Kyuss, Corrosion of Conformity, Down, Motörhead i innych. To całkiem nieźle oddaje klimat twórczości grupy, choć z tego spisu najbardziej podkreśliłbym nazwę Down i dodał do niej parę innych, jak choćby Disturbed. To po prostu muzyka ciężka i pełna energii, lecz jednocześnie bardzo melodyjna i szybko wpadająca w ucho. Czyli przekleństwo metalowych ortodoksów i coś, co ma szansę spodobać się wszystkim poza nimi. Już pierwszy pełnoprawny numer (po krótkim instrumentalnym intrze) King of a Desert Utopia pokazuje, że tu nie będzie tylko bezmyślnej młócki i hałasowania dla samego hałasu. Owszem, jest ciężar, a wokalista Gordon Kansas wchodzi w niskie i dość agresywne wokalne rejony, ale całość zbudowana jest sprawnie na kontrastach ciężaru i klimatycznych, spokojniejszych fragmentów. Niespodziewanie w połowie utworu całość nagle przyspiesza i w tym tempie dobrnie już niemal do końca, po drodze oferując krótkie, acz przyjemne dla ucha solo na gitarze. Ten numer daje dobre pojęcie na temat tego, czego możemy spodziewać się po całej 48-minutowej płycie. Kompozycje, które wypełniają album Centralia, to właśnie taka mieszanka klimatu i mocnego przyłożenia. Wspomniane przez grupę inspiracje Metalliką wychodzą po raz pierwszy, gdy w spokojnych zwrotkach The Blind Watchmaker wokalista nieco „hetfielduje”. W tym numerze słychać również po raz pierwszy pewien komercyjny potencjał tego materiału, i to pomimo tego, że to drugi najdłuższy kawałek na płycie.

Sporym zaskoczeniem jest dziewięciominutowe Rainfall Redemption, które rozpoczyna się bardzo spokojnie, niemal ascetycznie w kwestii aranżacji, choć cały czas ma się wrażenie, że coś w pewnym momencie musi w końcu „pieprznąć”. Okazuje się ono słusznie po mniej więcej trzech minutach, choć pozostajemy przy wolnym tempie. Może ciągnie się to nieco za długo, ale nie sposób odmówić tej kompozycji dobrego klimatu. Tę nieco bardziej porywającą i wpadającą w ucho odsłonę swojej twórczości panowie z Fuel Eater prezentują ponownie w Deep Knowledge, Refuge Denied czy Against Goliath. Wszystkie trzy numery mają spory radiowy potencjał i są dobrymi kandydatami na single. W lepszej rzeczywistości powinny śmigać po antenach rockowych stacji radiowych i telewizyjnych. Nie jest to być może najbardziej odkrywcze granie na świecie, ale brzmi świetnie.

Taki dość prosty, ciężki rock polany sosem rodem z amerykańskiego południa jest wciąż w cenie, więc teoretycznie zespół powinien w szybkim tempie zyskiwać uznanie. W praktyce mają 2500 fanów na Facebooku, co – nie da się ukryć – mówi dość sporo o obecnej popularności grupy. Nic to jednak –tak naprawdę dopiero zaczynają, a płyta ukazała się ledwie 2 miesiące temu, więc może przy odrobinie szczęścia coś „zaskoczy” i Fuel Eater otrzyma szansę pojawienia się na kilku sporych letnich festiwalach lub pojedzie w trasę z jakimś uznanym zespołem. Mam taką nadzieję, bo ci goście po prostu na to zasługują.



--
Zapraszam na współprowadzoną przeze mnie audycję Nie Dla Singli w każdą sobotę o 20
http://zak.lodz.pl - tu można nas słuchać
http://facebook.com/niedlasingli - a tu z nami porozmawiać w trakcie audycji
oraz na prowadzoną przeze mnie audycję Lepszy Punkt Słyszenia w radiu Rock Serwis FM w każdy piątek o 22 (powtórki w soboty o 14)
http://rockserwis.fm - tu można mnie słuchać
http://facebook.com/lepszypunktslyszenia - a tu porozmawiać ze mną w trakcie audycji

2 komentarze:

  1. no pierwszym skojarzeniem które mi się nasunęło w intro był Accept, a zaś później Metallica i Disturbed.... w całości odsłucham wieczornie, ale myślę że nie będzie to stracone 48minut:)
    Ps. Udanego Nowego Muzycznego Roku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapowiada sie na bardzo udany, wiec wierze, że taki będzie :) nawzajem ;)

      Usuń