W alternatywnej rzeczywistości
zespół Free nie rozpada się po płycie Heartbreaker.
Muzycy w tajemnicy spotykają się pod koniec pierwszej połowy lat 70. w studiu
nagraniowym i rejestrują kolejne kompozycje. Wpadają do nich członkowie
Creedence Clearwater Revival, zagląda Jimmy Page, może ktoś z Cream, w okolicy
pałęta się kilku muzyków folkowych, kto wie, może nawet przypadkiem trafia się
ktoś z „Allmanów”. Wszyscy świetnie się bawią i nagrywają 11 niezbyt
skomplikowanych, ale kipiących rockandrollowym luzem numerów, trwających w
sumie niecałe 36 minut. Materiał, który na pewno spodoba się fanom blues-rocka
i folk-rocka. Z jakichś jednak przyczyn płyta nigdy nie zostaje wydana i leży w
jakiejś piwnicy przez ponad 40 lat, aż w końcu zostaje odkopana pod koniec 2016
roku i wydana ku uciesze rockowej gawiedzi pod tajemniczym szyldem Svvamp. Tak
mogłoby być. Prawda jest jednak taka, że Svvamp
to debiutancki album szwedzkiego tria o tej samej nazwie, zarejestrowany w 2016
roku przez nieznanych szerzej młodych muzyków.
Wszyscy wiemy, że w Szwecji muszą
dodawać coś do wody (albo alkoholu), bo to nie jest normalne, żeby w jednym
miejscu na Ziemi był taki wysyp ludzi, którzy tak kapitalnie czują muzykę
rockandrollową i hardrockową. To jest spisek i nikt mi nie powie, że jest
inaczej. Dlatego to, że istnieje sobie taki zespół jak Svvamp, który debiutuje
krążkiem tak mocno osadzonym w klimacie wczesnych lat 70., nie jest już
absolutnie żadnym zaskoczeniem. Spójrzmy na tytuły kompozycji, które trafiły na
ten album: Fresh Cream, Free at Last, Down by the River… Coś wam to mówi? Tak, nawiązań do wielkich
tamtej epoki w muzyce jest tu bez liku, ale w jakiś cudowny sposób to wszystko
nie przybiera formy karykaturalnego, ślepego hołdu. Słucham płyty Svvamp i mam
wrażenie, że ci goście są w tym wszystkim bardzo autentyczni, że świetnie ten
klimat czują. Sporo tu dobrego, klasycznego blues-rocka spod znaku Free czy
Cream. Numery otwierające płytę – Serpent
in the Sky, oszczędne aranżacyjnie Fresh
Cream, Burning Down, w którym
świetny klimat robi efekt na wokalu, czy ponownie niezwykle stonowane Free at Last – spokojnie mogłyby
pochodzić z repertuaru tych formacji. Jednak album nie jest jednowymiarowy,
choćby dzięki temu, że mamy tu kilka kompozycji osadzonych mocniej w klimatach
przyjemnego, niezobowiązującego folk-rocka. Set
My Foot and Leave czy Down by the
River stanowią miłą odmianę i przywodzą na myśl choćby „trójkę” Zeppelinów
czy łagodniejsze utwory Neila Younga. W porządku – nie wszystkie numery zostają
w głowie, przy niektórych mam wrażenie, że może i był zapał, ale zabrakło w
pewnym momencie pomysłu na dobre poprowadzenie całości, ale pamiętajmy, że mamy
do czynienia z debiutancką płytą na oko wciąż młodych muzyków. Nawet najwięksi
nie nagrywali na swoich debiutach samych genialnych rzeczy. Grunt, że całości –
tych niespełna 36 minut – słucha się naprawdę bardzo przyjemnie, bez znużenia
czy poczucia fałszu.
Debiut Svvamp brzmi niczym
zaginiony album zespołu złożonego z członków Free, Led Zeppelin czy Creedence
Clearwater Revival. Brzmienie „z epoki” jest w tym przypadku tak autentyczne,
że naprawdę można by pomyśleć, że to płyta nagrana 45 lat temu. Oczywiście
zawsze można wysunąć zarzut, że to wszystko już było i nie byłby to argument
chybiony, ale jeśli hołd / imitacja (niepotrzebne
skreślić) jest na tak wysokim poziomie, to o co właściwie mieć pretensje?
Szwedzkie trio czuje się w tej stylistyce niezwykle dobrze i to słychać przez
cały debiutancki album, więc pozostaje tylko czekać na kolejne kroki Svvamp.
--
Zapraszam
na prowadzoną przeze mnie audycję Lepszy Punkt Słyszenia w radiu Rock
Serwis FM w każdy piątek o 21 (powtórki w niedziele o 14)
http://rockserwis.fm - tu można mnie słuchać
http://facebook.com/lepszypunktslyszenia - a tu porozmawiać ze mną w trakcie audycji
http://rockserwis.fm - tu można mnie słuchać
http://facebook.com/lepszypunktslyszenia - a tu porozmawiać ze mną w trakcie audycji
Zapraszam też na współprowadzoną przeze mnie audycję Nie Dla Singli w każdą sobotę o 20
http://zak.lodz.pl - tu można nas słuchać
http://facebook.com/niedlasingli - a tu z nami porozmawiać w trakcie audycji
http://facebook.com/niedlasingli - a tu z nami porozmawiać w trakcie audycji
:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst!
Już pędzę posłuchać :-))