Belgijska formacja Black Mirrors
odwiedziła niedawno nasz kraj, supportując bardziej znanych kolegów (i
koleżankę) z The Vintage Caravan i Wucan. Niestety podzielili los wielu supportów
na średnio sprzedających się koncertach – początek ich występu widziało
kilkanaście osób. Ale już gdzieś tak od połowy koncertu sytuacja się zmieniała.
Nie tylko za sprawą coraz bliższego pojawienia się na scenie ich bardziej
znanych kompanów, ale także dlatego, że ludziom błąkającym się jeszcze przed
klubem podobało się to, co słyszeli z oddali. Nic dziwnego. Black Mirrors to
prawdziwy ogień na scenie. Czwórka młodych muzyków, na czele których stoi
rockowa buntowniczka – Marcella Di Troia. Miałem zresztą wrażenie, że
wokalistka trochę zdominowała resztę nie tylko swoim wyglądem, ale i głosem. Na
płycie ciężar dźwiga cała czwórka i sprawdza się to lepiej.
Debiut Black Mirrors to 11 w
większości niezbyt długich numerów, które bazują na w sumie dość prostych
rozwiązaniach, ale brzmią dobrze. Mocne riffy grane na przesterowanej gitarze,
solidny łomot perkusji, wysuwający się od czasu do czasu odważniej do przodu
bas i mocny żeński wokal – jeśli mam ich do czegoś porównać, to może ujmę to
tak: do pewnego stopnia okolice Blues Pills czy Spiders, ale z ambicją
penetrowania rejonów Rival Sons. Czyli niby podstawą są proste rockowe numery z
rodowodem bluesowym lub rockandrollowym, ale momentami robi się dość ciężko,
dynamicznie, bezczelnie rockowo. Tak jest na przykład w Shoes for Booze i Günther
Kimmich. Miłym urozmaiceniem jest Moonstone,
w którym i tempo wolniejsze, i wokal z trochę innej bajki, dzięki czemu
dowiadujemy się, że urodziwa wokalistka nie będzie przez całą płytę śpiewała na
jedno kopyto. Pewną świeżość wprowadza też westernowe Till the Land Wind Blows, a klimatami pół-akustycznymi i
nawiązaniem do folku przyjemnie zaskakuje zamykające album Whispering Ghost. Problem mam głównie z tym, że często słyszę tu
niewykorzystany potencjał, bo parę rzeczy ewidentnie fajnie by było przedłużyć,
rozwinąć, poprowadzić w jakimś kierunku. Zbyt często numery kończą się tam,
gdzie spokojnie można by z nich było jeszcze coś wyciągnąć. Są jednak wyjątki. Inner Reality i Burning Warriors to dwie dłuższe kompozycje, w których słychać, że
zespół potrafi jednak poświęcić trochę więcej czasu na dopracowanie pewnych
rzeczy, zwolnienie i popracowanie nad klimatem w pierwszej z nich oraz
rozwinięcie instrumentalnej części w drugiej. Czyli jednak potrafią. Szkoda, że
są to tylko dwa numery, ale to zawsze jakiś start.
Look into the Black Mirror to bardzo solidny i obiecujący debiut.
Zespół daje czadu, brzmienie jest soczyste, pełne, dynamiczne, żywe. Oczywiście
takich grup jest obecnie sporo i żeby się przebić do świadomości słuchaczy,
droga jeszcze daleka. Najprawdopodobniej im się to nigdy nie uda, bo taki los
spotyka mnóstwo dobrych zespołów, ale kto wie – może akurat belgijska formacja
będzie w tej mikroskopijnej mniejszości szczęśliwców? By to osiągnąć, będą
oczywiście musieli mieć mnóstwo szczęścia, ale także popracować trochę nad rozwijaniem
kompozycji oraz postarać się jakoś wyróżniać. Na razie zrobili pierwszy nieco
większy (jeśli wypuszczoną wcześniej EP-kę uznać za mały) krok – wydali
przyjemny, obiecujący debiut, którego po latach absolutnie nie będą się musieli
wstydzić.
1. Shoes for Booze (3:13)
2. Funky Queen (3:07)
3. Lay My Burden Down (3:22)
4. Inner Reality (5:21)
5. Moonstone (3:39)
6. Günther
Kimmich (3:24)
7. Cold Midnight Drum (3:01)
8. Mind Shape (3:11)
9. Till the Land Wind Blows (3:11)
10. Burning Warriors (6:56)
11. Whispering Ghost (bonus track) (2:57)
Fragmentów płyty możecie posłuchać na profilu grupy w serwisie Bandcamp.
--
Zapraszam
na prowadzone przeze mnie audycje Lepszy Punkt Słyszenia oraz Purple FM w radiu Rock
Serwis FM w każdy piątek o 21 i sobotę o 19
http://rockserwis.fm
http://facebook.com/lepszypunktslyszenia - profil audycji
http://rockserwis.fm
http://facebook.com/lepszypunktslyszenia - profil audycji
http://facebook.com/groups/rockserwisfm - tu można porozmawiać ze mną oraz z innymi słuchaczami w trakcie audycji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz