Odkąd wpadłem na to, by blogowe zaległości rozwiązywać za pomocą tekstów zbiorczych o kilku płytach, trochę ułatwiłem sobie zadanie i chętnie z tego korzystam. Miał się pojawić jeszcze jeden tekst z krótkimi opisami sześciu czy siedmiu płyt, które umieściłem w szerokiej czołówce swoich ulubionych zeszłorocznych albumów. Uznałem, że głupio by było, gdyby takie albumy nie doczekały się jeśli nie osobnego wpisu, to chociaż właśnie takiego tekstu zbiorczego. Ale powiem (a raczej napiszę) szczerze – upłynęło za dużo czasu. Nie potrafię się do tego zmusić pod koniec lutego, kiedy ukazują się już pierwsze tegoroczne płyty, o których chciałbym napisać, jak trafi się lepszy dzień do pisania. Dlatego ten tekst jest jeszcze bardziej skompresowany niż te typowe wpisy zbiorcze, na które się decydowałem w ostatnim czasie. Albo tak, albo wcale. Trzeba iść do przodu.
sobota, 24 lutego 2024
środa, 14 lutego 2024
Uzupełnianie zaległości 2023 - część 6
Poniżej kolejna porcja zeszłorocznych zaległości. Prawdopodobnie powstanie jeszcze jeden podobny tekst z sześcioma lub siedmioma płytami, choć obiecać nie mogę. Kiedy pierwsze teksty o płytach tegorocznych? Tego też nie wiem. Na razie czuję spore wypalenie, jeśli chodzi o temat bloga, ale może za czas jakiś to się zmieni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)