Orgy of the Damned to drugi solowy album Slasha. Brzmi to trochę dziwnie,
ale jeśli będziemy trzymać się ściśle nomenklatury, to tak nam właśnie
wychodzi. Oczywiście gitarzysta Gunsów ma na koncie także cztery krążki wydane
pod szyldem Slash feat. Myles Kennedy & The Conspirators oraz dwa albumy ze
Slash’s Snakepit i można by wysunąć solidne argumenty, że wszystko to powinno
się zaliczać do jego solowej dyskografii, ale swoje racje będą mieli także ci,
którzy te dwie formacje uznawać będą… no właśnie, za pełnoprawne zespoły, a nie
tylko ekipy towarzyszące Slashowi. W każdym razie Orgy of the Damned to
drugi album, który Slash firmuje wyłącznie swoim pseudonimem. Album
niewątpliwie inny od wszystkich wcześniejszych, które wydawał, bo zawierający
niemal wyłącznie covery. Muzyk skupił się ze swoimi kolegami na klasykach
bluesa i R&B, a do tego zaprosił robiącą spore wrażenie ekipę gości.